
Właściwie to się zastanawiałem czy "P - jak Pączki" czy też "T - jak Tłusty czwartek" zatytułować tego posta, ale jednak pączki zwyciężyły. W sumie to mogło być też "O - jak Oponki". No już dość tych wariacji tytułowych ;) Oczywiście jak tradycja nakazuje zjadłem i pączków i oponek dużo. Dzisiaj miałem też niedzielne "poprawiny" tłustego czwartku. Teraz się zastanawiam nad metodą spalenia nadmiaru kalorii... Może ktoś zna jakąś fajną skuteczną?
2 komentarze:
ja znam ja znam!!!
ale nie powiem bo mogą to dzieci czytać :P:P
hahaha ;)
Prześlij komentarz